Wesprzyj misję AWR, potrzebujemy Cię!
Światowe Radio Adwentystyczne (ang. AWR) co roku organizuje zbiórkę finansów na działalność i nowe projekty misyjne. Poniżej prezentujemy wywiad z prezesem AWR Dowellem Chowem (DC), który wyjaśnia, czym jest kolekta i dlaczego ma takie znaczenie dla działalności AWR, a także przedstawia plany na najbliższy okres.
Czym jest „doroczna kolekta” na AWR?
DC: Wszystkie instytucje i sekretariaty Generalnej Konferencji Kościoła Adwentystów mają w kalendarzu swój dzień, w którym na całym świecie zbierane są pieniądze na ich działalność. W większości z trzynastu globalnych wydziałów Kościoła datki na AWR zbiera się zazwyczaj w drugą sobotę marca*. Wyznawcy z całego świata mogą w ten sposób wesprzeć nasze radio jednorazową darowizną.
Jak duża część funduszy AWR pochodzi z tej kolekty?
DC: AWR ma dwa główne źródła finansowania:
1) środki z ofiar dziesięcinowych, które przechodzą przez Generalną Konferencję i stanowią około 25% całego budżetu AWR na rok 2013;
2) środki z dorocznej kolekty, część ofiar składanych na misję światową przez cały rok, datki bezpośrednie oraz zapisy spadkowe ofiarodawców.
Doroczna kolekta stanowi około 8% budżetu, a zatem jest podstawowym źródłem finansowania AWR. Największe kwoty z kolekty wpływały zazwyczaj z wydziałów: północno-, południowo- i środkowoamerykańskiego, środkowoeuropejskiego oraz południowopacyficznego.
Na co przeznaczane są pieniądze z tej kolekty?
DC: Pokrywamy z nich koszty produkcji i transmisji (czas antenowy) programów. Inne wydatki, np. wynagrodzenie dla pracowników, pokrywane są ze środków wyasygnowanych przez Kościół.
W miejscach, do których AWR w mniejszym stopniu kieruje swoje programy, np. w Ameryce Północnej czy Australii, rodzi się pytanie, czy ofiarować pieniądze na wsparcie potrzeb w innych częściach świata, czy też wykorzystywać je na lokalne potrzeby?
DC: Jak stwierdzono w kościelnym dokumencie Church Policy, priorytetem AWR jest „docieranie z programami w rejony cechujące się ograniczonymi możliwościami ewangelizacyjnymi, niskim odsetkiem adwentystów, dużą powierzchnią, brakiem dostępu do innych mass mediów oraz innymi wyjątkowymi okolicznościami. Obszary takie znajdują się w tzw. Oknie 10/40”.
Dzięki jednak wykorzystaniu nowoczesnych zdobyczy techniki Światowe Radio Adwentystyczne można teraz usłyszeć we wszystkich krajach na kuli ziemskiej: nasze programy dostępne są w Internecie w formie podcastów i w systemie na życzenie (także w języku polskim – przyp. tłum.). W ten sposób działalność ewangelizacyjna AWR poszerzyła się i mamy możliwość kontaktu ze słuchaczami na całym świecie przez okrągłą dobę siedem dni w tygodniu.
Ale pomimo większej dostępności moim zdaniem idea, aby cały Kościół pomagał w poszczególnych przedsięwzięciach misyjnych, nie straciła na aktualności. AWR ma i tak pod tym względem szczęście.
W porównaniu z wieloma krajami mamy znakomite warunki: choć wielu z nas może sobie w kółko słuchać poselstwa o zbawieniu, miliardy ludzi jeszcze o prawdziwym Bogu nie słyszały.
Ktoś trafnie powiedział, że dopóki poselstwa nie głosi się wszędzie, nie głosi się go nigdzie. AWR zajmuje się docieraniem na całym globie do najtrudniej dostępnych zbiorowości w ich własnych językach!
Mimo że Ameryka Północna nadal stanowi główne źródło naszego finansowania i przede wszystkim tu właśnie zbieramy pieniądze na naszą działalność, to jednak otrzymujemy także hojne datki od darczyńców w innych krajach, za co jesteśmy bardzo wdzięczni.
Nad jakimi nowymi przedsięwzięciami pracuje obecnie AWR?
DC: Jednym z priorytetów jest tworzenie audycji w nowych językach. W Indiach na przykład trwa obecnie produkcja programów w językach gudżarati i orija. Cieszymy się też, że udało się nam niedawno ruszyć z audycjami w języku tybetańskim.
Mamy również rzadką okazję rozpocząć w Indiach nadawanie za pośrednictwem radiostacji FM, co wcześniej nie było tam możliwe. Dzięki temu dotrzemy do wielu megamiast w tym ludnym kraju. Zaczęliśmy już emisję od miasta Hyderabad.
W Nepalu – do niedawna hermetycznym kraju hinduistycznym – AWR, oprócz emisji programów na falach krótkich, produkuje teraz audycje nadawane za pośrednictwem 26 lokalnych rozgłośni FM. Cały czas powstają kolejne stacje, a oddźwięk ze strony słuchaczy jest bardzo pozytywny.
AWR ma także na koncie powołanie lokalnych rozgłośni FM w Afryce, w tym najnowszych w Ghanie i Kongu. Planujemy stworzenie nowych stacji w Angoli i Mozambiku. Wespół z adwentystyczną Unią Hiszpańską i Wydziałem Środkowoeuropejskim ufundowaliśmy stacje dużej mocy na Wyspach Kanaryjskich i na Ceucie (położonej w Afryce Północnej hiszpańskiej enklawie), których sygnał dociera do wielu społeczności i miast w sąsiednim Maroku!